09/06/10


Sergio Rispoli
“Cacciatori di uomini”
Edizioni Creativa
2009
€ 14,00
www.edizionicreativa.it


COMUNICATO STAMPA

Cacciatori di uomini è il titolo del nuovo libro di Sergio Rispoli, pubblicato da Edizioni Creativa, un romanzo del genere noir sviluppato con dinamica filmica.
Nel romanzo, il giovane sociologo Mauro Maugeri, noto per le sue posizioni a favore della pena di morte e sostenitore di un attacco alla criminalità organizzata da sferrare militarmente allo scopo di stermi-narne gli affiliati, si è iscritto al Klub, un’associazione clandestina che offre ai propri membri il brivido di ucci-dere a pagamento esseri umani in battute di caccia all’uomo nell’hinterland napoletano. Con l’intento di spe-rimentare sul piano emotivo le proprie convinzioni, Maugeri parte per Napoli con altri due soci del Klub. Uno di essi è un nobile fiorentino, personaggio ambiguo ed inquietante, munito di una preziosa pistola appartenu-ta al narcotrafficante colombiano Pablo Escobar, alla cui tragica fine è legato da oscure circostanze.
Dopo una prima battuta di caccia, risoltasi in un massacro, il sociologo viene a conoscenza dei lo-schi retroscena del Klub, che ruotano intorno al sodalizio di un alto funzionario del ministero dell’interno con un boss napoletano che utilizza le iniziative di caccia del Klub per eliminare i propri avversari. A rivelargli tali notizie è il nobile fiorentino che lavora segretamente per lo Stato con il compito di eliminare il funzionario cor-rotto e che lo induce ad affiancarlo nella missione. Maugeri accetta e si reca nuovamente a Napoli, ma qui si troverà risucchiato in un mulinello di avvenimenti terrificanti quanto enigmatici, nell’ambito di una guerra tra clan e di un improvviso stravolgimento delle regole della partita, fino al momento in cui capirà d’essere pro-prio lui il prossimo bersaglio.
Cacciatori di uomini racconta una storia di cruda violenza, in cui s’intrecciano connotazioni socio-antropologiche, vedute filosofiche, rimandi storici ed escursioni linguistiche, caratterizzata da un registro nar-rativo avvincente che cattura fino all’ultimo l’attenzione del lettore.

Sergio Rispoli è un operatore culturale nel campo dell’arte contemporanea, gallerista, fotografo, teo-rico dei linguaggi della comunicazione visiva, promotore di rassegne espositive e di eventi artistici in vari Pa-esi. I suoi scritti, sia di natura saggistica che narrativa, sono pubblicati da antologie e riviste. Diversi suoi racconti sono presenti in libri monografici illustrati da artisti.


Ufficio stampa: bezGranic
e-mail: harunda@virgilio.it
tel: +39 3398676093

04/06/10

Jak głosować we Włoszech?


Wybory prezydenckie - 20 czerwca 2010

Aby głosować we Włoszech należy wpisć się do spisu wyborców osób, które zamierzają głosować w polskiej placówce dyplomatyczno-konsularnej. http://www.rzym.polemb.net/

Do zgłoszenia wymagany jest numer paszportu. W krajach Unii Europejskiej oraz krajach OEG można również dokonać zgłoszenia przy użyciu numeru dowodu osobistego i numeru PESEL.

Wpis na listę wyborców zakłada głosowanie w danej komisji w trakcie obydwu tur wyborów. Dokładne wskazówki na temat najdogodniejszego sposobu głosowania za granicą można znaleźć w informacji Państwowej Komisji Wyborczej.

W przypadku wpisania wyborcy do spisu wyborców w obwodzie głosowania utworzonym za granicą, wzięcie przez niego udziału w głosowaniu w innym obwodzie w pierwszej lub drugiej turze głosowania, w tym również w miejscu stałego zamieszkania, będzie możliwe wyłącznie po otrzymaniu od konsula zaświadczenia o prawie do głosowania.


------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wybory odbędą się w dniu 20.06.2010 r. oraz w przypadku II tury wyborów w dniu 04.07.2010 r., lokale wyborcze otwarte będą w godzinach od 6.00 do 20.00

W okręgu konsularnym Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Rzymie została utworzona

Obwodowa Komisja Wyborcza nr 251 /Rzym/

z siedzibą przy Ambasadzie RP w Rzymie,
Via Pietro Paolo Rubens, 20

00197 Rzym /MONTI PARIOLI/

W najbliższym terminie przewiduje się nowelizację rozporządzenia Ministra Spraw Zagranicznych z dnia 19 maja 2010 r. w sprawie utworzenia obwodów głosowania dla obywateli polskich przebywających za granicą w wyborach Prezydenta RP, zgodnie z którą zostanie powołana

Obwodowa Komisja Wyborcza w Neapolu
z siedzibą obwodowej komisji wyborczej
przy organizacji polonijnej:

Stowarzyszenie Przyjaźni Polsko-Włoskiej w Kampanii

Corso Umberto I, 109

80138 Neapol

Wnioski o wpisanie do spisu wyborców przyjmuje Wydział Konsularny Ambasady RP w Rzymie, via di San Valentino, 12, 00197 Rzym,

Tel.: + 39 06 36 204 307

Fax: + 39 06 36 204 322

e-mail: konsul@infopolonia.it

W zgłoszeniu konieczne jest wskazanie właściwej komisji wyborczej.

MOŻLIWE JEST SAMODZIELNE DOPISANIE SIĘ DO SPISU WYBORCÓW PRZY UŻYCIU ELEKTRONICZNEGO FORMULARZA ZGŁOSZENIOWEGO UMIESZCZONEGO NA STRONIE INTERNETOWEJ AMBASADY.









03/06/10

Rzymskie wakacje


Szanowni Państwo,
biorąc pod uwagę sugestie naszych przyjaciół i znajomych, którzy odwiedzili nas już w Rzymie i skorzystali z naszego doświadczenia oraz znajomości miasta i ludzi, postanowiliśmy od tego roku umożliwić także Wam spędzenie fantastycznych „rzymskich wakacji“.

„Rzymskie wakcje“ to coś dla ludzi, którzy chcą poznać Rzym i jego zabytki, ciekawostki, specyficzny klimat miasta, zanurzyć się w kulturę włoską i poczuć Wieczne Miasto inaczej niż zwykli turyści, spędzając czas w dobrym towarzystwie.


2. Rzymskie wakacje

Dzięki POLANDII bezGranic będziecie mogli:

- zarezerwować poprzez nas miejsce w bed&breakfast i hotelach, należących do naszych znajomych,
- jeść w poleconych restauracjach i barach,
- skorzystać z indywidualnego przewodnika,
- skorzystać z pomocy osoby, która się Wami zaopiekuje, odbierając Was z lotniska lub ze stacji kolejowej Termini
- odbyć wycieczkę rowerową po Rzymie
- pojechać na rzymskie plaże nad Morzem Tyrreńskim
- zaplanować Wasze „rzymskie wakacje“ już z domu i mieć pewność, że dokonaliście najlepszych wborów, nie przepłaciliście i nie będziecie mieli problemów


Przygotowaliśmy dla Was nasze pierwsze oferty:

--------------------------------------------
1. Prenotamento - Rezerwacja
--------------------------------------------
- rezerwacja miejsca noclegowego w wyznaczonym terminie lub dopasowanie terminów pobytu w Rzymie w zależności od wolnych miejsc, pomoc w zapłaceniu zaliczki zapewniajacej rezerwację, odbiór z lotniska Fiumicino lub Ciampino albo ze stacji Termini lub Trastevere i przyjazd do miejsca rezerwacji, wskazówki dotyczące pobytu w Rzymie

Ceny:
- rezerwacja noclegów – 35 euro

- odbiór gości - 25 euro plus koszty przejazdów osoby towarzyszacej

- z lotniska Fiumicino – 20 euro
- z lotniska Ciampino – 12 euro
- z stacji Termini lub Trastevere – 2 euro


ceny biletów i taksówek:
---------------------------
- bilet z lotniska (lub na lotnisko) Fiumicino – 8 euro do stacji Trastevere, 15 euro do stacji Termini (Leonardo Express)
- taksówka z lotniska Fiumicino – 45 euro
- bilet z lotniska (lub na lotnisko) Ciampino – 4-5 euro (w azleżności od przewoźnika)
- taksówka z lotniska Ciampino
- komunikacja miejska – bilet 1 euro – 75 min lub jeden przejazd metrem

--------------------------------------------
2. Soggiorno – Pobyt
--------------------------------------------

NASI PARTNERZY

1. U Sandry - mini apartament w samym sercu Zatybrza

Mini apartament na centralnym placu Zatybrza (najbardziej żywej i najchętniej odwiedzanej dzielnicy Rzymu). Apartament znajduje się na placu Santa Maria in Trastevere, w XV wiecznej kamienicy, gdzie mieszka dobrze sytuowane mieszczaństwo rzymskie (także rodzina jednego ze znanych parlamentarzystów europejskich, pochodzenia polskiego). Jest urządzony przyjemnie, stylowo (wspaniała wielka szafa antyczna, stara posadzka, dywany) i wygodnie (rozkładana komfortowa wersalka dwuosobowa). Posiada kącik kuchenny (ze wszystkimi naczyniami), łazienkę z prysznicem, oddzielne i niezależne wejście (własne klucze), internet, klimatyzacja.
Bardzo czysty, zadbany, wspaniała atmosfera – można czuć się jak w domu. Apartament jest w zasadzie dla dwóch osób (małżeństawa lub pary), można jednak ewentualnie dostawić łóżko rozkładane dla dziecka. Doba kończy się o 11.00
Niezwykle wygodne położenie, które w zasadzie pozwala zwiedzać Rzym pieszo lub na rowerze, a wieczorami spędzać czas w przytulnych kafejkach zatybrzańskich, w bezpiecznej dzielnicy, która tętni życiem do późna w nocy. Do Bazyliki św. Piotra jest w miarę blisko. Jeden z najstarszych rzymskich kościołów na placu – Bazylika Najświętrzej Marii Panny na Zatybrzu, podlega kard. Stanisławowi Dziwiszowi i jest kościołem, z którym miał związki także papież Jan Paweł II.

Ceny:

100 euro - za dobę – w przypadku 3 dni - weekend
95 euro – za dobę – w przypadku 4-5 dni
85 euro – za dobę – w przypadku 6 dni
80 euro - za dobę – w przypadku 7 dni

Ceny mogą być różne w zależności od sezonu. Powyższe ceny dotyczą sezonu turystycznego od maja do października 2010


2. Art and Relax Suite – bad&breakfast przy Stacji Termini

To specjalne miejsce, łączące w jedno relsks i sztukę współczesną. Znajduje się 10 metrów od stacji Termini i trzy przystanki metra od Koloseum. Właściciele Art and Relax Suites (rodzina De Giovanni), inspirując się antyczną dyscypliną feng shui, stworzyła 5 pokoi ozdobionych dziełami sztuki i reprezentujących pięć elementów: Woda, Ogień, Ziemia, Metal, Drzewo. Wszystkie pokoje mają bardzo wysoki standard – lodówka, telewizja, internet wi-fi, kasa pancerna, łóżka z materacami przybierającymi formę ciała, prysznice wielofunkcyjne z natryskami, rozpylacze zapachowe wydzielające perfumy.

Dodatkowo przewidziane są inne usługi: śniadanie, informacja turystyczna, wynajem samochodów lub skuterów, pralnia, garaż, restauracje, shuttle service na lotniska.

Ceny:

Woda: (dwójka - doba) - 120 - 160 euro
Ogień: (dwójka - doba) - 100 - 140 euro
Ziemia: (dwójka - doba) - 100 - 140 euro
Metal: (dwójka - doba) - 100 - 140 euro
Drzewo: (dwójka - doba) - 100 - 140 euro
W cenę jest wliczone śniadanie

Ceny mogą być różne w zależności od sezonu. Powyższe ceny dotyczą sezonu turystycznego od maja do października 2010

--------------------------------------------
3. Gdzie i co zjeść?
--------------------------------------------

Nasi partnerzy:

1. Mario's na Zatybrzu

Mario's to jedna z niewielu rzymskich, tradycyjnych restauracji na Zatybrzu (niestety większość restauracji w Rzymie jest nastawiona na obsługę turystów, nie liczy się dla nich jakość, lecz ilość klientów, a w kuchni pracują emigranci). Istnieje od 70 lat i prowadzona jest przez dwie rodziny. W kuchni pracuje Rosalba i Vanda. Wszystkie produkty pochodzą z ich podrzymskiej farmy w Fara Sabina – a zwłaszcza wyśmienite domowe wino, zarówno czerwone, jak i białe. Karta oferuje tradycyjne potrawy kuchni rzymskiej, opartej na warzywach takich jak bakłażany, cukinie, karczochy i „puntarelle“, oraz na sosach do past i potrawach mięsnych z najmniej szlachetnych części zwierząt: „la coda alla vacinara“ (ogon krowi), „ossobuco“ (mięso z kością przeciętą poziomo), „coratella“ (wszystkie wnętrzności wymieszane razem w aromatyzowanym sosie z dzikim koprem), „trippa alla romana“ (flaki po rzymsku) oraz inne przysmaki.
Polandia bezGranic gorąco poleca w Mario's ich specjalności: „involtini alla romana“ (zrazy po rzymsku w pomidorowym sosie z ziemniaczkami), „pulpettine“ i „pulpettone“ (pulpety w sosie pomidorowym i wielki pulpet krojony na plastry z podgrzybkami), „salti in bocca alla romana“ („wskocz mi do buzi“ po rzymsku czyli bitki z sznką i szałwią). Wyśmienite karczochy po rzymsku - „carciofi alla romana“, „fiori di zucca“ – kwiatki cukini zapiekane w cieście oraz znakomite pasty z kluskami robionymi ręcznie i sosami ze świeżych warzyw i mięsa. Bardzo smaczna „carbonara“ (gorące, twarde spagetti okraszone skwarkami szynki włoskiej lub boczku w sosie ze świeżego jajka ubitego z serem parmezanem i pieprzem. Bardzo dobre desery – a zwłaszcza konfitury - figi, wiśnie i mandarynki w syropach domowej roboty.
W Mario's stołuje się bardzo chętnie społeczność amerykańska w Rzymie związana z pobliskim Uniwersytetem Johna Cabota (rysunki na ścianach to świetne szkice studentów), ale i Polacy tam często bywają – na jednym ze zdjęć zawieszonych przy kuchni jest Piotr Adamczyk, razem z właścicielką restauracji.
Ceny bardzo przystępne jak na Rzym, wspaniała rodzinna atmosfera i specjalne przywileje dla gości Polandii bezGranic w postaci dużych upustów i dodatków na talerzu…

--------------------------------------------
4. Spacery po Rzymie z Polandią bezGranic
--------------------------------------------

1 godzina spaceru po Rzymie z przewodnikiem – 10 euro

Spacery trzy dniowe po Rzmie
--------------------------------------------
Aby choć trochę poznać Rzym i zwiedzić go pieszo, potrzeba co najmniej trzech dni w szybkim tempie.
Opracowaliśmy trzy sprawdzone trasy wiodące z Zatybrza:
1. Zatybrze, Wzgórze Gannicolo, Plac Campo de Fiori, Plac Navona, Panteon, Plac Wenecki, Zatybrze (ok 5 godzin)
2. Basilika św. Piotra, Zamek św. Anioła, okolice Placu Cavur, Via Condotti, Plac Hiszpański, Schody hiszpańskie i Trinità dei Monti, Villa Medici, park Villa Borghese, Plac Ludu, Via Margutta, Fontanna di Trevi, Plac Wenecki, Zatybrze (ok 8-10 godzin)
3. Getto Rzymskie, Mauzoleum Vittoria Emanuela II, Kapitol, Fora i starożytny Rzym, Koloseum, Wielki Cyrk, Wzgórze Aventyńskie i Ogród pomarańczy, Wyspa Tiberina, Zatybrze. (ok 6-8 godzin)

Każda z tras, choć prowadzi przez Rzym skrótami, jest dość długa i wymaga w miarę dobrej kondycji fizycznej (także wchodzenie po licznych schodach), a przede wszystkim bardzo wygodnych butów.

Cena za trzy dni – 180 euro (ub 75 euro jeden dzień) max 8 osób

--------------------------------------------
4. Rowerem po Rzymie z Polandią bezGranic
--------------------------------------------

Koszt wypożyczenia roweru na jeden dzień wynosi ok 10 – 15 euro.

Trasy rowerowe pokrywają się częściowo z trasą spacerów. Dodtkowo zwiedzamy parki i nadbrzeże Tybru.
Wymagana jest bardzo dobra umiejętność poruszania się na rowerze po mieście, zarówno po zatłoczonej ulicy, jak i wśród pieszych oraz w miarę dobra kondycja, gdyż jest dużo wzniesień.

Cena – 50 euro dziennie (plus koszty wynajmu rowerów od osoby) max 4 osoby

--------------------------------------------
Jak działa?
--------------------------------------------

Kontaktujecie się z Polandią bezGranic mailowo na adresy podane poniżej, opisując na ile dni chcecie przyjechać do Rzymu i kiedy, co chcecie zobaczyć i co Was interesuje. My sprawdzamy dyspozycyjność miejsc noclegowych, przygotowujemy dla Was plan „rzymskich wakacji“ w jak najlepszej cenie w zależności od Waszych możliwości finansowych. Możemy negocjować dla Was ceny (zwłaszcza po sezonie turystycznym). Rezerwujemy dla Was miejsca i odbieramy z lotniska lub ze stacji kolejowej. Oprowadzamy po Rzymie, dbając aby były to Wasze najwspanialsze „rzymskie wakacje“.

--------------------------------------------
Kontakt:
--------------------------------------------
Agnieszka Zakrzewicz
polandiabezgranic@gmail.com
agnies@libero.it
tel: 0039 3398708668







Trastevere

B&B u Sandry





B&B Art and Relax Suites

Pokój Woda

Pokój Ogień

Pokój Ziemia

Pokój Metal

Pokój Drzewo

Karczochy po rzymsku

coratella

carbonara

29/05/10

Ptasie uroki

Ptasie uroki

Przyznam szczerze, że od kilku lat chciałam zrobić tę serię zdjęć i pokazać Wam szpaki nad Rzymem. W tym roku wreszcie mi się udało i jak zwykle było w tym dużo szcześcia.
Kiedy Joanna Podolska przeprowadzając ze mną wywiad dla łodzkiej Gazety Wyborczej zapytała mnie o to, co najbardziej kocham w Wiecznym Mieście, zapomniałam o szpakach… Mówiłam o Ogrodzie Pomarańczowym na Wzgórzu Awentyńskim, o magicznej dziurce od klucza przez którą widać kopułę Bazylki św. Piotra, o skrótach perspektywicznych, z jakich należy oglądać niektóre zabytki, o różnych panoramach miasta, o świetle i porach roku oraz dnia i nocy, w których Roma prezentuje się w sposób szczególny. Wczesno listopadowe zmierzchy – oto jedne z chwil, w których kochm Rzym najbardziej i które Wam polecam gorąco – sami widzicie dlaczego.

Od połowy października rozpoczyna się w Rzymie dziwny fenomen – który ma swoje piękne i brzydkie strony. Szpaki – (rodzina szpakowatych z rzędu wróblowych obejmuje ponad sto dwadzieścia gatunków. Są to małe lub średnie ptaki, w większości owadożerne, niektóre żywią się również owocami. Wiele gatunków żyje na otwartych przestrzeniach i tworzy duże stada. – O resztę mnie nie pytajcie bo nie jestem ornitologiem), zlatują się i krążą nad miastem. Co jest przyczyną fenomenu? Szpaki, które całe lato spędzają na terenach wiejskich otaczających miasto, z początkiem jesieni, kiedy przychodzą pierwsze chłody, zlatują się do historycznego centrum, gdzie jest cieplej i siadają na drzewach.

Dla rzymian jest to kara boska. Wszystkie okolice miasta, w których znajdują się jakieś drzewa (Rzym nie jest miastem zielonym, lecz kamiennym), są zajmowane przez ptasie stada. Szpaki wydają straszliwy jazgot. Czarne chmary ptaków przysłaniają niebo. Nie przesadzę, jeśli powiem – że można się wtedy czuć jak w filmie Hitchcocka. Oprócz atmosfery horroru, jaka spowija Wieczne Miasto i może niektórym działać na nerwy – jest inny poważny problem: ptasie odchody… Nie możecie sobie wyobrazić rozpaczy tych rzymian, którzy zaparkowali wieczorem swoje samochody, motorynki czy rowery pod drzewem i następnego dnia rano znajdują je pokryte całkowicie ptasią kupą, korodującą lakier. I nie jest to kilka kupek na krzyż – lecz sterta ptasich odchodów o nieprzyjemnym zapachu. Trudno w to uwierzyć – ale w październikowe dni dzieją się w Rzymie sceny dantejskie. Przechodnie otwierają parasolki, ale nie po to, by chronić się przed deszczem – lecz przed ptasim gównem, które pada z nieba…
Od wielu lat władze miasta Rzymu starają się walczyć z fenomenem, który stanowi również zagrożenie epidemiologiczne. Na drzewach są zakładane nadajniki, wydające dźwięk głosu odstraszającego szpaki. W języku ptasim jest to znak alarmu, niepokoju, jaki wydają ofiary złapane przez drapieżnika w locie.

W tym roku „hiczkokowski“ atak ptaków na Rzym był niezwykle spektakularny. Kiedy wróciłam pod koniec października z Londynu do Rzymu, byłam naprawdę zaskoczona. Idąc przez most Garibaldiego obok Wyspy Tyberyjskiej po raz pierwszy zobaczyłam rzecz tak niezwykłą – niebo zachmurzyło się ptasimi skrzydłami. Przeraźliwy jazgot szpaków zagłuszał nawet tradycyjny rzymski hałas. Uśmiechałam się, kiedy rzymianie bluźnili pod nosem i otwierali parasolki. Śmiałam się, kiedy turyści kleli, czyszcząc z ubrań ślady ptasich odchodów.

Fenomen ptasiego baletu na rzymskim niebie obserwuję od dawna. Z różnych miejsc i z różnych perspektyw. Z najpiękniejszych rzymskich punktów widokowych, a także z tarasów mieszkań rzymskich, w których jestem gościem. Dwa lata temu próbowałam zrobić zdjęcia na balkonie włoskiej dzennikarki telewizyjnej Bimby De Maria, z którą realizowałyśmy reportaż w Polsce. To był widok fantastyczny – ptaki latały na wyciągnięcie ręki. Fotografia jednak nie oddawała całkowicie tego fenomenu.
Przyznam się szczerze – również i mnie zdarzyło się być trafioną przez ptaka – nawet w sam czubek głowy, i kląć pod nosem po włosku – bo w tym języku jest dużo dosadnych epitetów. Staram się jednak zawsze traktować takie incydenty z uśmiechem… bo kocham ptaki, kocham je fotografować i kocham latać – w przenośni i dosłownie. Ptaki są dla mnie symbolem podróży, ciekawości świata, umiejętnością życia bez granic – co jest moim życiowym mottem i sposobem na moje życie.
W sposób szczególny jednak lubię szpaki – choć to piórkowce szkodliwe. Może dlatego, że od dzieciństwa uwielbiałam szpaka Mateusza z Akademi Pana Kleksa, który naśladował mowę ludzką i uosabiał postać autora – Jana Brzechwy.

W tym roku polowałam z aparatem fotograficznym na rzymskie szpaki przez tydzień, chcąc pokazać ten fenomen w sposób szczególny – dlatego wybrałam moje ulubione miejsce w Rzymie: taras Ogródu Pomarańczowego na Wzgórzu Awentyńskim, skąd widać kopułę Bazyliki św. Piotra, jak na dłoni. Niestety aby uczestniczyć w tym niesamowitym spektaklu ptasich tańców nad Rzymem, trzeba mieć szczęście i trafić w odpowiedni dzień i o odpowiedniej godzinie. Mnie w tym roku wreszcie się udało i bardzo się cieszę. Kilka dni później zabrałam moich przyjaciół, którzy przyjechali z Londynu i z Polski, aby pokazać im ten fenomen. Niestety ptaków już nie widzieli –odleciały…

Ale dokąd odlatują rzymskie szpaki, po tym jak odtańczą swoje piruety nad kopułą San Pietro? Nie wiem… chyba na południe Włoch, bo szpaki nie emigrują za morza, tak jak myślałam. Zdałam sobie sprawę z tego dopiero teraz, kiedy Pani Wrona poprosiła mnie, abym do jej blogu napisała o zdjęciach jakie opublikowałam na moim fecebooku. Szpaki nad Rzymem pojawiają się w połowie października i znikają pod koniec listopada. Gdzie? Rzymian już to nie obchodzi, są szczęśliwi, że skończyły się ptasie uroki. Kiedy zapytałam pewnego znajomego rzymianina, co dzieje się ze szpakami, które nie mogą znaleźć schronienia przed zimnem w centrum Wiecznego Miasta – odpowiedział mi krótko: „Powinno się je wystrzelać – obsrały mi Vespę“.

Miałam szczęście widzieć wiele fantastycznych rzeczy w życiu. Jest jednak coś niesamowitego w balecie szpaków nad Rzymem oglądanym z tarsu Ogrodu Pomarańczowego, coś co naprawdę zapiera dech w piersiach. Tylko raz w życiu widziałam podobny fenomen natury, który wzbudził we mnie to głębokie westchnienie zachwytu, jakie wywołują jedynie rzeczy nieprawdopodobne. To było w Brazylii, nieopodal granicy z Paragwajem, gdzie rzeka Iguaçu płynąca przez Wyżynę Brazylijską, tworzy jedno z najbardziej malowniczych arcydzieł przyrody – Wodospad Iguaçu.
http://www.bezgranic.net.pl/index.php?d=news_content&dn=6&id=102
http://www.youtube.com/user/ViaggiSenzaFrontiere#p/a/u/1/0kT-NNP7ncA


Stojąc nad „Gardłem Diabła“ (o wysokości 72 m – wyższym niż Niagara), widziałam o zachodzie słońca olbrzymie stado jaskółek przebijających się przez ścianę wody, by powrócić do gniazd uwitych na skale. Przewodnik powiedział mi wtedy, że jest to widok bardzo rzadki i trzeba mieć szczęście, aby to zobaczyć. Nie udało mi się tego sfotografować. W jaskółki nad Wodospadem Iguaçu, musicie uwierzyć mi na słowo. Szpaki nad Rzymem możecie obejrzeć na zdjęciach.
Jak można strzelać do szpaków, które malują obrazy na niebie? Tylko teleobiektywem…

autor: Agnieszka Zakrzewicz
Bez Granic

25/05/10

BEZ GRANIC - Eexibition, Mostre, Wystawy


BEZ GRANIC - Eexibition, Mostre, Wystawy

Agnieszka Zakrzewicz - ARTE.go



------------------------------------------------------

11. BezGranic Art
Irena Anders. Moja wielka droga

Wystawa fotograficzna z okazji rocznicy urodzin Generałowej Ireny Anders


TITLE / TITOLO / TYTUŁ: Irena Anders. Moja wilka droga
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA: Fotografie z archiwum rodzinnego
DATE / PERIODO / DATA: 13/05/10
CITY / CITTÀ / MIASTO: London
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: United Kingdom - London
PLACE / SEDE / MIEJSCE: Studio Olga Sienko
YEAR / ANNO / ROK: 2010




------------------------------------------------------

10. BezGranic Art

Fundraising party for Lux Aeterna Company

Lux Aeterna Company warmly invites you to an event to help us raise money to send the company to Poland.
We have been invited by the Grotowski Institute in Poland to show our new theatre
performance, The Heretic Project, in Wroclaw, in January, 2010, and would greatly appreciate your support in helping us accept this invitation.


TITLE / TITOLO / TYTUŁ: LUX AETERNA
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA: Lux Aeterna Company
DATE / PERIODO / DATA: 05/12/09
CITY / CITTÀ / MIASTO: London
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: United Kingdom
PLACE / SEDE / MIEJSCE: The Laughing Gravy Bar and Restaurant
YEAR / ANNO / ROK: 2009

------------------------------------------------------

9. BezGranic Art

PINOCCHIO A LODZ - Grzegorz Worpus Budziejewski

TITLE / TITOLO / TYTUŁ: PINOCCHIO A LODZ
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA: Grzegorz Worpus Budziejewski
DATE / PERIODO / DATA: dal 29/06/09 al 10/08/09
CITY / CITTÀ / MIASTO: London
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: Polonia
PLACE / SEDE / MIEJSCE: OTTICA BISOGNO
YEAR / ANNO / ROK: 2009


http://www.arte.go.it/eventi/2009/e_1849.htm

------------------------------------------------------

8. BezGranic Art

I BAMBINI DEL GHETTO DI LODZ. LA MEMORIA DEL LITZMANNSTADT GHETTO - Mendel Grosman e Henryk Ross

TITLE / TITOLO / TYTUŁ: I bambini del ghetto di Lodz. La memoria del Litzmannstadt Ghetto
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA: Mendel Grosman e Henryk Ross
DATE / PERIODO / DATA: 24/01/09 - 07/02/09
CITY / CITTÀ / MIASTO: Roma
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: Italia
PLACE / SEDE / MIEJSCE: SCUOLA ROMANA DI FOTOGRAFIA
YEAR / ANNO / ROK: 2009

http://www.arte.go.it/eventi
http://www.undo.net/cgi-bin/undo/pressrelease/pressrelease.pl?id=1232467737




------------------------------------------------------

7. BezGranic Art

Dreamland Łódź – David Lynch
DONNE E FABBRICHE - NUDES AND FACTORIES - KOBIETY I FABRYKI

TITLE / TITOLO / TYTUŁ: NUDES AND FACTORIES
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA: David Lynch
DATE / PERIODO / DATA: 09/10/08 - 25/10/08
CITY / CITTÀ / MIASTO: Roma
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: Italia
PLACE / SEDE / MIEJSCE: SCUOLA ROMANA DI FOTOGRAFIA
YEAR / ANNO / ROK: 2008


http://www.teknemedia.net/pagine-gialle/curatori/Agnieszka_Zakrzewicz/dettaglio-mostra/32944.html
http://www.arte.go.it/primopiano/pp_039.htm
http://www.romacinemafest.org




------------------------------------------------------

6. BezGranic Art

LA LUSSURIA - FABIANA ROSCIOLI

TITOLO: La Lussuria
ARTISTA: Fabiana Roscioli
PERIODO: dal 6/5/07
CITTÀ: Roma -... NAZIONE: Italia
SEDE: Radissonsas es.hotel
ANNO: 2007

TITLE / TITOLO / TYTUŁ: La Lussuria
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA: Fabiana Roscioli
DATE / PERIODO / DATA: 06/05/07
CITY / CITTÀ / MIASTO: Roma
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: Italia
PLACE / SEDE / MIEJSCE: Radissonsas es.hotel
YEAR / ANNO / ROK: 2007


http://www.bezgranic.net.pl/index.php?d=news_content&dn=5&id=228
http://www.exibart.com/profilo/eventiV2.asp?idelemento=42466
http://www.undo.net/cgi-bin/undo/pressrelease/pressrelease.pl?id=1178208379&day=1178402400


------------------------------------------------------

5. BezGranic Art

TOLLERANZA e INTOLLERANZA

TITLE / TITOLO / TYTUŁ: TOLERANCJA i NIETOLERANCJA
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA:
DATE / PERIODO / DATA: 24/03/07 - 01/04/07
CITY / CITTÀ / MIASTO: Lodz
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: Polonia
PLACE / SEDE / MIEJSCE: WSHE
YEAR / ANNO / ROK: 2007


http://209.85.129.132/search?q=cache:jAhzwLIV1sQJ:galeriabezdomna.art.pl/en/index.php%3Fidz%3Dwystawy%26nr%3D70+Tolerancja+
http://www.bezgranic.net.pl/index.php?d=news_content&dn=5&id=230
http://www.youtube.com/watch?v=DZeYkWatUeI
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5665





------------------------------------------------------

4. BezGranic Art

Gelati Italiani - LODZ KALISKA - MLAC

TITLE / TITOLO / TYTUŁ: Gelati italiani
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA: LODZ KALISKA
DATE / PERIODO / DATA: 9/11/06 - 22/11/06
CITY / CITTÀ / MIASTO: Roma
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: Italia
PLACE / SEDE / MIEJSCE: MLAC – La Sapienza
YEAR / ANNO / ROK: 2006


http://www.bezgranic.net.pl/index.php?d=news_content&dn=5&id=176
http://www.undo.net/cgi-bin/undo/pressrelease/pressrelease.pl?id=1162486802
http://www.exibart.com/notizia.asp?IDCategoria=61&IDNotizia=17953
http://www.arte.go.it/eventi/2006/2313.htm

------------------------------------------------------

3. BezGranic Art

Cambialamore. Giusy Lauriola - V Festival Internazionale di Fotografia a Lodz


TITLE / TITOLO / TYTUŁ: Cambialamore
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA: Giusy Lauriola
DATE / PERIODO / DATA: 8/5/06 - 21/5/06
CITY / CITTÀ / MIASTO: Lodz
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: Polonia
PLACE / SEDE / MIEJSCE: Lodz Art Center
YEAR / ANNO / ROK: 2006


http://www.bezgranic.net.pl/index.php?d=news_content&dn=5&id=195
http://www.arte.go.it/eventi/2006/1224.htm
http://www.undo.net/cgi-bin/undo/pressrelease/pressrelease.pl?id=1147686973
http://www.artxworld.com/recensioni_arte.aspx?opera=643f873a-0...f81-4cfb-b740-2fa64a9e6aae



------------------------------------------------------

2. BezGranic Art

Notturno in rosa

TITLE / TITOLO / TYTUŁ: Notturno in rosa
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA: Alessandra Celletti, Emanuela De Notaris, Elizabeth Frolet, Leila Grani, Ikuko Komagata..., Giusy Lauriola, Marino Monaco, Luana Perilli, Manuela Radice
DATE / PERIODO / DATA: 17/09/05- 24/09/05
CITY / CITTÀ / MIASTO: Roma
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: Italia
PLACE / SEDE / MIEJSCE: Salon Prive Arti Visive
YEAR / ANNO / ROK: 2005


curatori: Sergio Rispoli, Agnieszka Zakrzewicz

http://mobile.exibart.com/evento.asp?idevento=22805

------------------------------------------------------

1. BezGranic Art

Polandia - Il giardino sconosciuto d'Europa


TITLE / TITOLO / TYTUŁ: Il giardino sconosciuto d'Europa
ARTIST / ARTISTA / ARTYSTA: Polandia
DATE / PERIODO / DATA: 17/09/05- 24/09/05
CITY / CITTÀ / MIASTO: Roma
COUNTRY / NAZIONE / KRAJ: Italia
PLACE / SEDE / MIEJSCE: Salon Prive Arti Visive
YEAR / ANNO / ROK: 2002


Con partecipazione di: Istituto Polacco di Roma, Ufficio Turistico Polacco, Linee Aeree LOT.SA, Ristorante polacco "Ivon", Sklep Polski, Magdalena Dalecka, Marta Markowska, Gabriella Tamburello, Joanna Baszak, Aneta Mazur, Iza Sandurska, Barbara Gajos, Malgorzata Muniak.


http://www.bezgranic.net.pl/index.php?d=news_content&dn=10&id=110





ISCHIA - WYSPA WYIMAGINOWANA

Wzgórze pokryte dywanem kasztanowych sadów i winnic; drzewka cytrynowe rodzące gigantyczne owoce; egzotyczne palmy, kaktusy i fikusy; pagórki, nagie skały, urwiste brzegi; las sosnowy ocieniający przełęcze; lazurowe, przejrzyste morze i gorące źródła bijące spod ziemi.

Kiedy w XVIII wieku Grand Tour* staje się dla gentlemanów obowiązkowym etapem ich formacji duchowej - Ischia - największa wyspa Zatoki Neapolitańskiej zostaje ulubioną metą każdego podróżnika, reprezentując archetyp wyspy wyimaginowanej - idealne miejsce odpoczynku i kontemplacji, egzotyczny raj wyśniony.


WYSPA WYIMAGINOWANA

Tekst: AGNIESZKA ZAKRZEWICZ
Foto: SERGIO RISPOLI

Ischia.
Według Wirgiliusza, gigant Tyfon, który zbuntował się przeciwko Jowiszowi, został uwięziony w morzu i na tym miejscu powstała Ischia. Jego jęki docierające z otchłani wywołują trzęsienia ziemi. Zdaniem geologów natomiast, największa wyspa Zatoki Neapolitańskiej powstała kilkaset tysięcy lat temu, na skutek wybuchu podwodnego wulkanu, który na szczęście jest łagodniejszy od Etny i Wezuwiusza. Ostatnią erupcję lawy odnotowano w 1302 roku, a trzęsienie ziemi w 1883, w Casamicciola - więc wydaje się, że Tyfon będzie spał spokojnie przez kolejne stulecia.
Wyspą szczególną czyni Ischię fakt, że da się ją zwiedzić w jeden dzień i można przebywać tu okrągły rok nie nudząc się ani trochę.
Poszczególne komuny miejskie łączy dziś asfaltowa, kręta i dość wąska droga, którą na szczęście przejeżdża się bez problemu, w dwie godziny okrążając wyspę. Z każdego punktu można dojechać nad morze, do portu, na szczyt, do parku wodnego. Każde z miejsc ma swój specyficzny urok i jest skarbnicą historii oraz kultury. Wykopaliska archeologiczne potwierdziły, że pierwsi ludzie zamieszkiwali na Ischi już 5500 lat temu, a w 770 roku p.n.e. przybyła tu ludność z Eubei i założyła kolonię oraz ważny port handlowy. Zajmowała się produkcją waz greckich sprzedawanych później na Półwyspie Apenińskim. Zdaje się, że właśnie od waz wzięła się archaiczna nazwa wyspy - Pithecusae. W muzeum Św. Restituty, w Lacco Ameno znajduje się słynny Puchar Nestora opisany przez Omera w „Iliadzie”. W 500 lat później, na drugim krańcu wyspy rozwinęło się miasto rzymskie Aenaria, produkujące narzędzia z metalu. W 130 roku p.n.e. niestety Aenaria zniknęła pod wodą jak Atlantyda, zapewne na skutek wstrząsu ziemi. Inna kolonia rzymska - Nitrodi, przetrwała aż do V wieku n.e., gdzieś w okolicach dzisiejszego Barano. Znajdował się tam zespół świątynny zbudowany w pobliżu jednego z wulkanicznych źródeł i termy. Na wyspie odkryto również groby etruskie.
Handel morski, który przez tysiąclecia czynił z antycznej Pithecusae ważne skrzyżowanie cywilizacji śródziemnomorskich, przyczyniając się do jej rozkwitu, uczynił z niej również smaczny kąsek dla piratów, królów i cesarzy. Wyspę zgrabili Wandalowie, Wizygoci, Longobardowie, Saraceni, Turcy i Tunezyjczycy, a jej mieszkańcy w ciągu stuleci przeżyli dominację bizantyjską, normańską, szwedzką, francuską i hiszpańską. Po tym pozostały interesujące ślady we wszystkich zakątkach. Prawdziwym skarbem historii jest Zamek Aragoński znajdujący się w komunie Ischia Ponte. Taką rzecz widzi się tylko na ilustracjach do bajek. Maleńka, skalista wysepka nieopodal legendarnej Aenarii już w V wieku p.n.e. stała się twierdzą. W średniowieczu Normanowie przemienili ją w miasto-fortecę, w czasach Renesansu - Andegaweni złagodzili srogi wygląd, wprowadzając formy cylindryczne, a Aragończycy zbudowali most i urządzili warowne miasto dla 2 tys. rodzin i z 8 kościołami. Król Alfons I rozpoczął rządy od deportacji wszystkich mężczyzn i ożenienia swoich kondotierów z miejscowymi kobietami. W ten sposób do ischitańskiej domieszała się krew hiszpańska - zdaje się, że białogłowy nie protestowały. Kiedy pod koniec Renesansu przyprowadziły się tu siostry Klaryski, opuszczając pustelnię na szczycie Epomeo - ludność wolała wyprowadzić się z zamku zakładając malowniczą wioskę rybacką, zwaną od drzewek jakie tu rosły osadą Celza - czyli morwową.

WIDOK ZE SZCZYTU
Szczególną atrakcją jest wizyta na górze Epomeo. Zdarzają się takie dni na Ischi, kiedy przejrzystość powietrza jest doskonała i wszystko zbliża się do nas na wyciągnięcie dłoni. Warto się wtedy wspiąć na czubek - skalistą kołyskę zawieszoną na wysokości 787 metrów. Jest to najwyższy punkt wyspy, z którego rozpościera się widok zatrzymujący dech w piersi na 360 stopni. Widać stąd wyraźnie, że ziemia jest okrągła - zapewne mieszkańcy Ischi wiedzieli to przed Kopernikiem. Na obręczy horyzontu rysuje się charakterystyczny stożek Wezuwiusza, Capri w kształcie siodła, cała Zatoka Neapolitańska, Procida, Castellammare di Stabia, Sorrento a nawet dalekie Ventotene. Aby wejść na czubek trzeba przebyć pieszo 3 km i najlepiej zrobić to od strony Fontana. Jest to przygoda dla osób pozbawionych lęku wysokości.
Zjeżdżając z góry koniecznie należy zatrzymać się w Sant’Angelo, by popodziwiać miniaturowy port i piramidalną skałę, oderwaną od brzegu. Miasteczko to wygląda niczym bożonarodzeniowa szopka neapolitańska: małe, jasne budowle wspinające się na urwiste zbocze, tworzą wiele różnych planów scenicznych. Na pierwszym planie, na placyku z kafejkami, zawsze mrowi się od ludzi. Przystanek dalej znajduje się zatoczka Sorgeto, gdzie woda morska w jednym miejscu osiąga 100 stopni i plażowicze gotują w niej jajka oraz ziemniaki. Niezwykłym fenomenem przyrody jest malowniczy Grzybek w Lacco Ameno, wyrastający z morza. Siadają na nim mewy - jedena z nich stała się maskotką mieszkańców i turystów. Biega za przechodniami po chodniku prosząc o jakiś smakołyk.

BAJKOWY ZAMEK
Słowo kasztelan pochodzi od castello - zamek. Gabriele Mattera jest naszym cicerone. Zamek należy dziś do niego i brata - spadek po dziadku adwokacie, który w 1913 roku kupił posiadłość na licytacji. Kasztelan jest malarzem, więc dzięki jego zamiłowaniu do sztuki, Zamek Aragoński stał się centrum kulturalnym, w którym odbywają się wystawy i koncerty.
Wjeżdżamy windą na taras widokowy. Ponad naszymi głowami majaczy imponująca, barokowa kopuła Katedry, przed naszymi oczami otwiera się cudowna panorama: Ischia Ponte ze swoim charakterystycznym kościołem, wejście do Portu, Epomeo, Vivara, Procida i lazurowe morze. Po lewej, przechodząc na inny taras obok Placu Broni,- widzimy zatoczkę, z której admirał Nelson zbombardował twierdzę w 1809 roku, wyrządzając olbrzymie szkody. Pośrodku tej zatoczki znajdują się Skały Św.Anny. Giovanni Bocaccio wybrał to miejsce jako tło VI noweli „Decamerona”, której bohaterami są kochankowie Jan z Procidy i dama ischitańska - skazani na śmierć w ogniu, potem uwolnieni i pobłogosławieni przez króla Sycylii. Ponad skałami, z zieleni wysuwa się Wieża Guevara, zwana również domem Michała Anioła Buonarottiego, gdyż właśnie tu mieszkał genialny artysta, gdy przybył na wyspę. Dzisiaj, w zatoczce, która jest otwartą kroniką naszej cywilizacji, odbywają się barwne święta wyspiarzy. Do najbardziej szczególnych należy karnawał morski przypadający w dzień św. Anny - 26 lipca. Każda z miejskich komun buduje łódź alegoryczną, biorącą udział w procesji. Przybywają oglądać ją prawdziwe tłumy. Na koniec, tuż przed północą, Zamek Aragoński zostaje „podpalony” i świeci czerwoną poświatą. Towarzyszy mu cudowny pokaz zimnych ogni. Jachty i łódki przypływają z sąsiednich wysp i zakotwiczają jedna przy drugiej – ich zielone światełka jarzą się w ciemności jak stado świetlików.
Średniowieczną, niedostępną fortecę, w 1441 roku Alfons Aragoński podarował przepięknej wieśniaczce z Torre del Greco, która wiedziała jak się do niego uśmiechnąć, kiedy jechał w pochodzie triumfalnym. Swój rozkwit miasto-twierdza przeżyło w okresie Odrodzenia, gdy przyprowadziła się tu Wiktoria Colonna. Słynna poetka, znudzona czekaniem na młodego męża-kasztelana, który ciągle wojował, uczyniła z Zamku Aragońskiego dwór literacki i artystyczny słynny w całej Europie. Za jej panowania na Ischię przybywały najważniejsze osobistości ówczesnego świata. Również Bona Sforza, tuż przed swoim ślubem gościła w tych murach. Przechadzała się po tarasie oliwnym, patrząc w stronę Neapolu, gdzie w Katedrze miała poślubić króla Zygmunta i zastanawiała się, jaka będzie ta daleka Cracovia, w której zamieszka na zawsze.
Świetność aragońskiego dworu skończyła się i w 1577 zamek przyznano nowemu zakonowi sióstr Klarysek, założonemu przez owdowiałą arystokratkę Beatrice Quadre. Do zakonu o bardzo surowych regułach wstępowały tylko szlachetnie urodzone. Siostry Klaryski oddawały się modlitwie i medytacji, ale ich obrzędy żałobne budziły zgrozę wśród mieszkańców. Kiedy któraś z Klarysek umierała - pozostałe sadzały ją w celi pogrzebowej, na specjalnym kamiennym tronie z otworem, przez który wyciekały resztki. Żywe modliły się przed zmarłymi, kiedy szczątki się zmumifikowały - można było odłożyć je do kostnicy. Przez długie lata trupy Klarysek stanowiły atrakcję turystyczną Zamku Aragońskiego. W końcu, w 1963 kasztelan Mattera kazał je pogrzebać - niestety wycieczkowicze obskubywali je po kawałku.
Więzienie Burbońskie służące aktualnie jako galeria sztuki, ale w którym w XVIII wieku przetrzymywano powstańców neapolitańskich, wrzuconych do ciemnego lochu wypełnionego wodą oraz Muzeum Narzędzi Tortur, przypominają, że pobyt w tym bajecznym zamku nie zawsze należał do przyjemności. Wychodzimy krętym tunelem wykutym w skale - jedyna droga, jaką kiedyś można było dostać się tutaj.

CICHA PRZYSTAŃ ARTYSTÓW I LITERATÓW
Filozof George Berkeley przybył na Ischię w 1717 roku i zamieszkał w osadzie Testaccio przynależącej do Barano - w połowie drogi między górą i morzem. Nazwał mieszkańców Ischi ksenofobami. Pisał, że ludzie z okolicznych wiosek Forio i Buonopane byli gwałtowni, mściwi, i często sięgali po noże, a także odprawiali procesje w sposób pogański. Chwalił piękno natury: wzgórze Epomeo pokryte dywanem kasztanowych sadów i winnic; drzewka cytrynowe rodzące gigantyczne owoce; egzotyczne palmy, kaktusy i fikusy; pagórki, nagie skały, urwiste brzegi; las sosnowy ocieniający przełęcze; lazurowe, przejrzyste morze i gorące źródła bijące spod ziemi, w wielu miejscach. Te niezwykłe zasoby wodne pochodzenia wulkanicznego, o różnych temperaturach i właściwościach leczniczych, odkrył w XVI wieku medyk kalabryjski Juliusz Iasolino. Już w tamtej epoce pobyt na Ischi zalecały przewodniki dla arystokracji, reklamując wyspę jako „Ogród rozkoszy dla duszy i ciała”.
Dziennik Berkeleya ogłoszony drukiem pod tytułem „Podróż do Włoch”, dał początek prawdziwej lawinie wzmianek, wspomnień, adnotacji (literackich, dziennikarskich i poetyckich), autorstwa najznakomitszych piór ostatnich trzech wieków, odwiedzających wyspę. O Ischi napisali: De Sade, Stendhal, Cooper, Musset, Ibsen, Maupassant, Nietzsche, Auden, Pasolini, Moravia, Capote, Brodski i inni. Rrównież polska pisarka Maria Kuncewiczowa, przy okazji drugiego pobytu w tych stronach opisała swoje wrażenie: „Jaka piękna jest Ischia. Sosny są ciche, morze szepcze. Kwiaty kwitną, pachną drzewa. Osiołki ciągną bryczki, mężczyźni mówią słodkie kłamstwa. Jak piękne jest tu życie.”
Tyle literatura. Współczesna Ischia zachowała niemal wszystko ze swoich uroków. Zmienili się jednak jej mieszkańcy. Z ubogich, stroniących od przybyszy rolników, stali się bogatymi właścicielami hoteli, restauracji i sklepików turystycznych, otwartymi i uprzejmymi dla gości. Zmienili się również turyści. Elity intelektualne i artystyczne, które przez pierwsze półwiecze XX wieku wybrały Ischię na miejsce azylu duchowego, biesiadując w osławionym barze Internazionale, w Forio - niestety odeszły. Dawniej, przy szklance wina można było tu spotkać Trumana Capote. Po nabrzeżu w Lacco Ameno przechadzała się Maria Callas. W hotelu Królowa Izabela urzędował Luchino Visconti, a wizyty składał mu Pier Paolo Pasolini.
Dziś na Pithecusae - zbiorowo i indywidualnie - przyjeżdżają turyści z całego świata. Miejscowi sami nie wiedzą jak się do tego ustosunkować: co roku wyspę odwiedza 6 milionów gości!, a bryczki ciągnięte przez osły zastąpiły hotelowe mikrobusy. Wszystko ma swoją cenę - więc ischitanie zamykają oczy i z krwawiącym sercem kładą na pizzę parówki i ananasy...


* Grand Tour - podróż przez Europę trwająca od 6 miesięcy do 1,5 roku, która stała się modna wśród dobrze urodzonych młodzieńców. Filozof Locke zalecał ją, gdyż: wzbogaca duchowo, uczy samodzielności, wyostrza zmysł krytyczny, usuwa uprzedzenia i kształtuje maniery charakteryzujące prawdziwego gentlemana. Po 1740 rozwija się sieć dróg i połączeń, niemal w każdym mieście pojawiają się hoteliki, restauracje, bary - więc dłuższy tour po Kontynencie staje się mniej uciążliwy niż dawniej, kiedy był to ekskluzywny przywilej samotnych, bardzo bogatych podróżników lub ubogich włóczęgów.



© AGNIESZKA ZAKRZEWICZ, 2003

Wszystkie teksty i zdjęcia zamieszczone na stronach internetowych www.bezgranic.net.pl
są chronione prawem autorskim.
Wszelki plagiat, przedruk lub wykorzystywanie bez zgody autora jest wykroczeniem
i roszczenia z tego tytułu będą dochodzone na drodze sądowej.


































24/05/10

LUOGHI MAGICI DELLA POLONIA - POLONIA IN ITALIANO

1. Varsavia - il cuore della nuova Europa dell'Est
2. Lodz - la seconda città della Polonia - una capitale di cinema, fotografia ed arte contemporanea
3. Cracovia - la vecchia, splendida e nobile capitale polacca
4. Zakopane - un nota località sciistica sui monti Tatri
5. Danzica - il vecchio porto sul Baltico.
6. La strada dell'ambra - i castelli e borghi del Nord della Polonia.
7. Malbork - la inespugnabile fortezza dei Crociati.
8. Torun e Frombork- le città di Nicola Copernico.
9. Laghi Masuri - un curioso sistema di laghi, fiumi, e canali con le chiuse che permettono la navigazione nella regione.
10. Kazimerz - un porto rinascimentale sulle rive della Vistola.

LUOGHI MAGICI DELLA POLONIA


1. POLONIA IN ITALIANO

**************************

1. Varsavia

Stare Miasto (la Città Vecchia) fu interamente ricostruita dopo la seconda guerra mondiale, grazie ai quadri dai quali ne derivava l'architettura, dipinti da Bernardo Belotto-Canaletto, cugino del grande pittore delle vedute di Venezia. Le sue opere sono esposte nel Museo Civico. La piazza centrale con le facciate dipinte delle case, il Castello, la Colonna del Re Sigismondo, le mura e le chiese, perfettamente fedeli agli originali, sono diventati la meta preferita dei turisti polacchi e stranieri. In questa zona si concentrano i migliori e più costosi ristoranti di Varsavia. Da Gesler, in piazza, cenano ospiti di stato e le star internazionali in visita alla capitale della Polonia postcomunista.
Lungo le strade principali del centro: Krakowskie Przedmieście e Nowy Świat sono sopravissute le storiche caffetterie dall'aria mitteleuropea: Belveder, Europejska, Blikle, ricordate nelle sue memorie da Enzo Biagi. Ci vengono ancora intellettuali e scrittori della vecchia generazione, ma il clima impegnato degli anni '80 è svanito. Le nuove élite della cultura di massa legge più volentieri Bretton Ellis che Czeslaw Milosz e frequenta altri luoghi, piuttosto pub e discoteche alla moda. Varsavia oggi è una città frenetica e impegnata a moltiplicare i moderni palazzi di vetro ed acciaio per uffici ed attività commerciali. Dentro si incrociano gli interessi e i traffici fra l'Occidente e l'Est post-sovietico. Sono generalmente alti come il monumentale Palazzo della Cultura che fu il regalo dell'URSS per i compagni sulle rive della Vistola. Anch'esso è diventato una curiosità architettonica.
A Varsavia c'è anche "la soffitta" del più famoso scrittore e giornalista polacco - Ryszard Kapuściński che torna qui dai suoi lunghi viaggi per il mondo per scrivere i suoi libri.
Nel soave Parco Lazienki, che fu la residenza estiva del re Stanislavo Augusto Poniatowski, ci si può divertire a dare del cibo agli scoiattoli ed ai pavoni che vengono a prenderlo dalla mano. Il complesso monumentale con il palazzo, due teatri, i giardini tematici, i laghetti, le serre e il belvedere, uno dei più importanti del suo genere in Europa, è concepito come la perfetta unione fra il giardino simmetrico francese ed il giardino romantico. La Polonia del resto è molto verde e ha il culto dei giardini. In ogni città ci sono grandi parchi con alberi secolari.
Due passi dal parco Lazienki, nel Castello Ujazdowski (anch'esso con il proprio giardino), alla fine dei anni '80 fu aperto il Centro d'Arte Contemporanea (C.S.W), che diventò un crocevia culturale di particolare rilevanza ed interesse. Espongono qui artisti di fama mondiale. Attorno a questa istituzione si è formata l'ultima generazione dei creativi polacchi come: Kozyra, Althamer, Żmijewski, Rajkowska, Libera ed altri, presentati anche in Italia, all'inaugurazione della Bovisa.
Nel Parco Ujazdowski si trova la scultura di Ignacy Paderewski, grande musicista e uomo di stato, mentre il Lazienki ospita il monumento di Chopin. Ogni anno nell'anfiteatro si svolgono i concerti all'aperto dei laureati del Concorso Internazionale di F. Chopin.
A 40 chilometri da Varsavia, nel piccolo centro di Żelazowa Wola è nato Chopin. Qui in una nobile villetta di campagna trascorse i suoi primi 20 anni. Le passeggiate fra i salici piangenti hanno segnato con la nostalgia le note dei suoi mazurki, che peraltro prendono il nome da questa regione, Mazovia. La sua casa è diventata un museo, tappa obbligatoria nel tour europeo soprattutto dei giapponesi.

**************************

2. Lodz

La seconda città della Polonia è conosciuta grazie alla Scuola Cinematografica dove hanno studiato celebri registi polacchi, tra i quali: Polanski, Wajda, Kawalerowicz, Kieslowski, Holland. Lungo la via Piotrkowska è la più lunga strada dell'Est, piena di pub, ristoranti di lusso e caffetterie, ci sono delle stelle di bronzo con i loro nomi incastrate sui marciapiedi. Lodz può vantare anche il Museo d'Arte Moderna è uno fra i più antichi d'Europa. Fu fondato da Wladyslaw Strzeminski e Katarina Kobro i maestri del costruttivismo. Ospitò spesso Joseph Beuys nell'ambito della famosa manifestazione culturale Costruzione in progresso che richiama ogni anno tanti artisti da tutto il mondo. A Lodz abitava anche il famoso pianista Artur Rubinstein. Oggi la sua presenza è ricordata da una sua effigie in bronzo a grandezza naturale mentre esegue (a gettone) brani concertistici su un pianoforte a coda, pure di bronzo, sempre sulla via Piotrkowska.
La città fu fondata poco più di 100 anni fa e fu un'agglomerato multirazziale composto da polacchi, tedeschi, ebrei e russi. Qui nacque la grande l'industria tessile, che andò in bancarotta soltanto dopo la caduta del comunismo, e il movimento operaio, che combatté agli inizi del secolo per i diritti dei lavoratori. Oggi la grandezza del passato è testimoniata dalle fabbriche di mattoni rossi in disuso, dalle belle palazzine degli industriali che le possedevano e dal memorabile film di Wajda "La terra promessa", tratto dal libro del Nobel polacco Wladyslaw Reymont. L'eclettismo è uno stile architettonico che fonde in sé tutti gli stili e che caratterizza la via Piotrkowska è finora snobbato, è diventato oggi una gustosa curiosità.
La città si è adattata bene alla contemporaneità diventando un centro di vita notturna dove nei weekend arrivano anche da Varsavia, lontana 130 chilometri. I club più famosi sono: CLUB 77 (un Irish Pub ed una discoteca situati nei locali dell'ex-Casa degli Studenti), Lodz Kaliska (fondato dal gruppo di artisti d'avanguardia degli anni '70), Proibizione (una catena di locali aperta in ogni città da un gruppo di noti attori polacchi) e Cabaret, un'insolita discoteca con logge e balconate interne e spettacoli dal vivo.

**************************

3. Cracovia

Nella vecchia, splendida e nobile capitale polacca regnò Bona Sforza, la regina italiana di Polonia, che avvicinò i due paesi attraverso scambi culturali ed economici. Con lei dall'Italia sono venuti architetti e cortigiani, ma anche la verdura e le spezie mediterranee. Cracovia vanta un castello rinascimentale, il Wawel, magnifico esempio di architettura nordeuropea. Anche la città vecchia risale allo stesso periodo, con la sua caratteristica piazza centrale con le arcate, il mercato coperto chiamato Sukiennice, il municipio e la chiesa di Santa Maria. Qui si trova il più antico ristorante polacco, Wierzynek, che in tempi passati ospitava i nobili ed oggi borghesi di tutto il mondo, curiosi di provare le sue specialità gastronomiche. Qualche passo più avanti ha la sua sede lo storico cabaret Piwnica pod Baranami, inscritto nel Guinnes dei primati come primo a nascere in Europa.
Cracovia è stata da sempre un importante centro culturale. Visse qui Henryk Sienkiewicz, premio Nobel per "Quo vadis" ed il suo contemporaneo Jan Matejko, il pittore dei momenti più alti della burrascosa storia polacca (una delle sue gigantesche tele "La vittoria di Vienna" è esposta nei Musei Vaticani). Nelle caffetterie alla viennese nacque la corrente polacca della decadenza e pulsò la vita letteraria fra le due guerre. In questa città aveva vissuto e lavorato il grande artista Tadeusz Kantor, legato al Teatro Vecchio (Teatr Stary), antico cuore dell'arte drammaturgica polacca. Tra gli odierni protagonisti della cultura si possono incontrare la poetessa Wislawa Szymborska (premio Nobel) ed il grande intellettuale e scrittore Stanislaw Lem (scomparso nel 2006).
Sono tanti i legami storici che uniscono Cracovia con l'Italia e Roma con Cracovia. In primo luogo di natura religiosa: diverse chiese di questa città assomigliano alle chiese barocche romane e furono costruite da architetti italiani chiamati dai locali sostenitori della controriforma. Peraltro papa Wojtyla era il cardinale venuto da Cracovia. C'è persino un detto: "Se Roma non fusse Roma, Cracovia saria Roma".
Pochi chilometri dall'ex-capitale polacca si trova Wieliczka, la vecchia miniera di sale con le sue gallerie che si estendono per oltre 1000 chilometri fino a 300 metri nel sottosuolo. Oggi una parte della miniera è diventata un museo sotterraneo, con enormi sculture di sale e giganteschi macchinari in legno usati in passato dai minatori e che adesso sembrano opere d'arte contemporanea.
A Cracovia era situato uno dei più importanti e popolosi ghetti polacchi. Adesso in quella zona si concentra la vita della comunità ebraica e c'è un Centro di cultura che propone straordinari concerti di musica religiosa ed etnica con la partecipazione di artisti di vari paesi del mondo. A circa 70 chilometri da qui è situato il Museo della memoria, Oświęcim, il campo di sterminio di Auschwitz-Birkenau, meta di pellegrinaggio mondiale.

**************************

4. Zakopane

La nota località sciistica, in cui si trovano due grandi trampolini di salto, è distante da Cracovia appena tre ore di macchina. A cavallo del XIX e il XX secolo questa piccola stazione climatica, situata a ridosso della catena centrale dei Tatri Alti e la frontiera con la Slovachia, diventò un importante centro culturale dove villeggiavano letterati ed artisti. La città è caratterizzata dallo stile peculiare (zakopianski) delle abitazioni di legno che testimoniano le alte capacità artigianali dei locali. I montanari di Zakopane, che ancora oggi indossano il loro abito tradizionale con l'ascia sono gente allegra, predisposta per il canto e il ballo.
La località ospita il famoso Teatro Witkacy, dedicato al drammaturgo e pittore visionario Stanislaw Ignacy Witkiewicz.

**************************

Altri luoghi:
5. Danzica - il vecchio porto sul Baltico.

6. La strada dell'ambra - i castelli e borghi del Nord della Polonia.

7. Malbork - la inespugnabile fortezza dei Crociati.

8. Torun e Frombork- le città di Nicola Copernico.

9. Laghi Masuri - un curioso sistema di laghi, fiumi, e canali con le chiuse che permettono la navigazione nella regione.

10. Kazimerz - un porto rinascimentale sulle rive della Vistola.







1. Varsavia - Palazzo della Cultura

1. Varsavia - Parco Lazienki - residenza reale

2. Lodz - Via Piotrkowska

3. Cracovia - La piazza del Mercato (Rynek)

4. Zakopane - veduta dei monti Tatry

4. Zakopane - Gòrale

5. Danzica - vecchio porto sul Baltico

7. Malbork - la inespugnabile fortezza dei Crociati

8. Frombork- la città di Nicola Copernico.

9. Laghi Masuri

10. Kazimerz - vecchio porto rinascimentale sulle rive della Vistola